2013/2014

Wszystkim moim Czytelnikom

życzę

SZCZĘŚLIWEGO NOWEGO  ROKU !!!

Jak pies z kotem.

Albo jak kot z chomikiem.

Hej kolęda, kolęda

Dzisiejsi kolędnicy to marność - niestety.

Święta, święta i po świętach

Popisałam się, nie ma co ...............

Szlag mnie trafia

W ostatnich dniach media mówiły o kolejnym wypadku autobusu, którego kierowca przyznał, że .... zasnął.
Poczytałam komentarze pod kilkoma informacjami o tym tragicznym zdarzeniu i są one w zasadzie przychylne kierowcy.

Przygotowania

Do Wigilii ma się rozumieć.

Po(d)słuchane

Zwróciłam uwagę na rozmowy Polaków.

Chwalę się

Zakończyłam na ten czas rękodzieło świąteczne.

Zwariowany tydzień

Taki był ten ostatni.

Strachy pokryte kurzem

Pomimo dokładnego zabezpieczenia wszystkiego folią, wszystko jest zakurzone.

Zagadka

Opatrzność

Czy istnieje coś takiego?

Emmaaaaaaaaaaaaaaaa

Jak dla mnie reklama "w punkt".

W koło Macieju

Tak teraz mam z bajzlem w domu.

Stóweczka

Dziś setny post.

Spotkanie

Zapowiada się bardzo interesujący artykuł, tym razem w Polityce.
Rozmowa z Panią Redaktor była długa i sympatyczna, ciekawa jestem jak to będzie wyglądało na papierze.
Powiadomię kiedy.

Kicia w domu

Obiecałam, że pokażę i oznajmię, jak się nazywa.
Obietnicy mogę na razie dotrzymać w połowie.

Troskliwe i kochające...

Autentyczne rozmowy.

Propozycje zmian

Mamy nową panią minister edukacji - między innymi oczywiście.

Dziś trochę makabrycznie.

Dawcy.

Sklep

Syn pozbywa się zabawek.

Dogadaliśmy się :)

Odchorowałam sobotni koncert Syna.

Chłopiec w pasiastej piżamie

I film, i książka.

Czarne złoto

Tak niegdyś mówiło się o węglu.
Polska węglem stała.
W mieszkaniach kamienicznych stały piece kaflowe, a w nich ogrzewa się węglem.

Szmateks

Było o pewexach, będzie o szmateksach.

Pieśni żołnierskie

Oczywiście byliśmy na wspólnym śpiewaniu pieśni "z okazji" i było bardzo fajnie mimo tego, że zabrakło śpiewników i my śpiewaliśmy z głowy. I była kontynuacja w mniejszym gronie w domowym "zaciszu", bynajmniej nie u nas w domu.

Reforma szkolnictwa

Zadanka takie

Pewex

Pamięta ktoś jeszcze?

Metody na wnerwa

Każdy jakąś metodę ma.

Imię dziecka

Wspominkowo co do pewnego okresu czasu padło u nas przy stole słowo "Izaura". Po czym nastąpiła bardzo ciekawa i dużo mówiąca wymiana zdań.

Przy kasie

Ogólnie rzecz ujmując to ja nie tylko Temidę lubię, ale i to, co ona symbolizuje.

Straszny film

Okrutny sierociniec.

Kicia

Końcem listopada pojedziemy po nowego domownika.

Lubię to

Lajkowanie i zbieranie tych "lajków" dla niektórych stało się nieodłączną częścią życia.

Zapalam znicz

Dziś dzień zadumy, zatrzymania, wspomnień.

Kilka tekstów z pewnych urodzin

Dwa dni po urodzinach Syna, urodziny ma Bratanek Młodszy. Właśnie skończył pięć latek, był tort oczywiście ze świeczkami i kilka dzieci z rodziny do zabawy.

Złota polska jesień

Tegoroczna jest wspaniała.

Retrospekcja czyli powrót do szkoły

Do takiej mini szkoły. Domowej.

Piękność

Zakochałam się.

Urodziny

Jutro urodziny Syna.

Obywatelstwo

Wymyśliłam sobie problem.

Bąbelki, moje bąbelki

Ten kto wymyślił folię bąbelkową powinien dostać Nobla.

Przekazy podprogowe czyli jak zrobić z siebie idiotkę

Ostatnio zdarzyło mi się to dwukrotnie. Niesamowite, jakie figle płata umysł człowieka.

Zła matka, zła

Odbyłam wczoraj rozmowę, w której podzieliłam się moimi obawami co do ostatnich problemów szkolnych Syna. I usłyszałam, że źle z nim postępujemy.

Grawitacja

Głośno o tym filmie to i poszliśmy. Po raz pierwszy na "dorosły" film we troje, z Synem.

Kaszel

Pojawia się bez zapowiedzi, samotnie, bez towarzystwa jakichkolwiek innych objawów. Atakuje podstępnie nocą, męczy okrutnie i po kilku godzinach znika aby wrócić kolejnej nocy ......

Sposoby

Każdy ma jakiś sposób na coś. Żeby sobie ułatwić życie.

Kryształowy Anioł

I znowu Grochola, za którą nie przepadałam i jednak zdania nie zmienię. Na razie mam jej przesyt, podejrzewam, że na długo.

Talenta w TV

Tak w ogóle to ja bardzo rzadko oglądam telewizję. Bardziej pasuje tu - oglądam telewizor. Jak ścieram z niego kurz najczęściej........

Gdzie można schować okulary???

Gdyby mi ktoś powiedział, stwierdziłabym stanowczo, że na siłę szuka czegoś oryginalnego.

Zadanko

W ramach powtarzania materiału do poprawienia oceny ze sprawdzianu, zadałam synowi zadanko takie.

"Ułóż siedmiocyfrowy palindrom podzielny przez 9".

Co nas kształtuje

Syn siedzi i pracuje.

Kumulacja?

Wczoraj Syn przyszedł ze szkoły w złym humorze. Zauważyłam, zapytałam co się stało, a on nieudolnie usiłował zmienić nastrój.

Rynek-zone

Umówiliśmy się z Synem, że go odbierzemy po próbie.

Chomik

Nowy domownik

Prezenty

No proszsz.

Znalezione nie kradzione

Niby prawda. Ale tylko niby.

Może pomóc?

Takie pytanko zadałam Mamie przy okazji ostatnich odwiedzin.

Problem

Trafiłam na taki artykuł.

Gotowce czyli jak się nie przemęczać :)

W dyskontach (w Biedronce i Kauflandzie na pewno) można kupić bardzo sprytne ciasto - spód do pizzy. Ja odkryłam je niedawno.

Tolerancja

Art. 48.

Tata

Wczoraj był dzień chłopaka.

Informacja turystyczna

Wyszliśmy sobie wczoraj na spacer.

Jaka matka taki syn

Hiciory

Garść humoresek z życia wziętych. Oczywiście naszego życia.

Koncert

W niedzielę pierwszy koncert promujący wydaną w tym roku płytę Chóru.

Rękotwory

Przypomniał mi się dowcip-zagadka: czym się różni babcia od wróbla?
Otóż niczym - bo i babcia i wróbel robią na drutach.......

Nie

Usiadłam i zastanawiam się jaki dać tytuł posta i nie wiem. To będę pisać, a w międzyczasie może mi wpadnie coś odpowiedniego.

Temida

Zawsze fascynowała mnie postać Temidy.

Pracująca sobota

Normalnie nie wierzę.

Obrażalstwo

Zauważyłam, że są osoby przy których człowiek szczególnie się pilnuje aby jej nie obrazić. Poprawka - aby ta osoba się nie obraziła.

Poszukuję

Bezowocnie poszukuję.

Wkręty

Podzielcie się najlepszymi sytuacjami, w jakie udało się wam kogoś wkręcić.

Rachunek

Dzień dzisiejszy zaczęłam niejako od otwarcia koperty z pozdrowieniami od PGNiG.

Zemsta

Mąż wrócił z pracy taki jakiś nieswój.

Pierwsze sukcesy i porażki V-klasisty

Ciekawi mnie, czy tylko mój Syn, czy inne dzieci też wpadły na genialny pomysł informowania o szkolnych porażkach najpierw telefonicznie, zanim wkroczą do domu. Aby rodzic zdążył ochłonąć.

Echo reportażu

Dziś miało być o czymś innym, ale co się odwlecze.....
Wczorajsza publikacja zmieniła mój zamysł i dziś będzie troszkę na jej temat.

Prasa

Dziś w Gazecie Wyborczej w Dużym Formacie reportaż o Gabrieli.
(edit: niestety już się nie pokazuje, całość niżej)

Jak ułatwić dziecku naukę

Wczoraj było pierwsze zebranie w szkole. Dokładnie po 7 dniach nauki dzieci już zdążyły coś napisać i zostać ocenione. To "coś" to nie bagatelka dla nich i niestety poległy.

Kiedyś a dziś

Czas to pojęcie względne. Myśl nie mojego autorstwa, jednak podpisuję się pod nią obiema rękami.

Emigracje

W czasie ostatnich kilku miesięcy zauważam, że nasze miasto się wyludnia. Na ulicach jest coraz mniej ludzi, przeważają osoby starsze, młodzież w wieku szkolnym i dzieci.

Kapcie

Syn przywiózł z obozu to co zostało z pantofli.

Dzień brudasa

Dzisiejszy dzień niniejszym ogłaszam Dniem Brudasa.

Pierwsze miłości

Telefon od Syna wywołał takie wspomnieniowe pytanie - kiedy po raz pierwszy poczułam tzw. "motylki w brzuchu" i kto wywoływał te emocje.

Niemożliwe

Obejrzeliśmy wczoraj film Niemożliwe. Katastroficzny, dramat (inaczej być nie może), z danych wynika, że jest nie tylko oparty na faktach, ale jest zapisem przeżyć pewnej rodziny.

O nauce i nauczycielach

Dziś ciekawy artykuł na wp. Zajawka ogłaszająca, że "nareszcie nauczyciel dorobi prawdziwe pieniądze; rok szkolny rozpoczęty, pedagodzy zacierają ręce" już zgryźliwie napomyka o opisywanych  w artykule sposobach dorabiania do nauczycielskiej pensji.

Rozważam

Od maja ubiegłego roku mój organizm dostał strasznie w kość.

Dziecko wraca

Dziś wieczorem odbieram Syna po obozie.

Śmieciowa rewolucja

No i proszsz, zaledwie dwa miesiące minęły i już są. Są kubły na segregację. Da się?

Traumatyczna podróż :)

Pojechałam wczoraj do Syna.

Buciki

Wiem, wiem, dowcip stary ale ja go długo nie słyszałam i nadal mnie śmieszy. Zwłaszcza, jak go sobie zwizualizuję.

Duchy przeszłości

Miałam nadzieję, że przeszłość da się odciąć grubą krechą i do niej nie wracać.

Właściwa reklama na właściwym miejscu

Ja czepialska jestem.

I uwielbiam gierki słowne.

I takie sytuacje jak niżej też.

Niezrównoważona niedziela

Zaczęło się w nocy. Wredny komar wrednie zawisał nad moim uchem i wrednie bzzzzykał akurat w chwili kiedy w końcu zaczynałam zasypiać. Nie dało się. Sprytny, wytresowany, ukrywał się do następnego nadchodzenia snu i ponawiał swoje wredne gierki.

Witaj szkoło - wkrótce

Wiem, wiem, jeszcze tydzień, ale już mogę podsumować ile kosztowała mnie wyprawka Syna do klasy V SP.

Hejter czyli troll

Dziś wieść gruchnęła, że na hejterów, potocznie zwanych trollami, blady strach padł.....

Podstępy

Okulary czyli spławić klienta

Końcem ubiegłego roku miałam spore problemy z kierowaniem autem w porze wieczorno-nocnej, a to z uwagi na moją krótkowzroczność i zdecydowanie za słabe szkła.

Telefon

Dziś dzielę się tym co znalazłam, wypróbowałam, sprawdziłam i  TO DZIAŁA.
Postanowiłam podzielić się wiedzą szerszemu gronu.
Chodzi o telefon.

Co jadłam?

• Roślina uprawiana jako warzywo.

Mówić, nie mówić ?

Najpierw bonus dla 1000 Gościa na moim blogu.
The winner is (nie, nie znam angielskiego, mnie uczyli rosyjskiego, a nauczyli niemieckiego) ............. Miiillllllkaaaaaasun. Ekstra czekoladka dla Ciebie - witam wśród moich "Czytaczy". Się Pani częstuje :).

Reklamy kształcą

czasem nawet przedwcześnie.
Dziś kontynuacja "hitów dnia" bo mi uciekają zanim zdążę zapisać. A wczoraj dziecko mnie powaliło na łopatki, mimo tego zdołałam (resztką sił) powstrzymać wybuch śmiechu, utrzymać stosowną do tematu powagę i zaaprobować to co Syn powiedział.

Zielone drzwi

To tytuł książki Katarzyny Grocholi.
W zasadzie to za nią nie przepadam, wolę Szwaję. A może nie przepadałam?

Nakrętki

Zbiera ktoś?
Jeżeli nie zbiera to pewnie się z tym zetknął.

Tak naprawdę to nie bardzo wiem, jak to napisać. Wiem, że napisać chcę i potrzebuję.

Poranek

Dzisiejszy był z tych pięknych, zaliczanych do czekoladek zdecydowanie słodkich.

Pięć w jednym

Jest u nas w mieście plac.

Sposób na upał

Zna ktoś ?
Wie ktoś jak przetrwać upał w mieście? Bez wyjazdu nad wodę, bo muszę się w tym roku chować przed słońcem?

Co decyduje o kobiecości ?

Nie tak dawno (maj/czerwiec) świat obiegła informacja o tym, że pewna bardzo znana i popularna (a dodatkowo piękna i bogata) celebrytka poddała się zabiegowi podwójnej mastektomii. Profilaktycznie. Nie ma chyba osoby, która o tym nie słyszała i chyba każdy jakieś zdanie na ten temat ma.

Z podwórka

Na naszym podwórku fajnie jest.....
Mieszkam w kamienicy, dużej. Taka kolej rzeczy. Nasi dziadkowie mieszkali w kamienicach, rodzice mieszkają w blokach, my w kamienicach a nasze dzieci pewnie znowu w blokach. U mnie i siostry się to sprawdziło, tyle że ja nie miałam mieszkania po babci. Po dziadku też nie.

Dwuznaczności i insze inszości

Uwielbiam.
Uwielbiam gierki słowne. I skojarzanki. W tonie uśmiechniętym oczywiście, nie po złośliwości.
Zawsze najbardziej podobały mi się dowcipy/kawały/żarty/przekomarzanki oparte na grze słów, skojarzeń i takiej konsekwentnej logice.

Siła reklamy

W ostatnich dniach, zapewne z powodu pogody, zwróciłam uwagę na wszechobecne "nowosłowa". Jestem zafascynowana zjawiskiem. Jak niesamowicie szybko przyjęło się słownictwo zaczerpnięte z reklamy.
Z czystej ciekawości zapytałam wujka Googla o słowo.................. za chwilę powiem/napiszę jakie.

Internet jest pełen LUDZI WSPANIAŁYCH

Bo jest. A ponieważ rozsiani są po całym świecie, to kontakt z nimi jest najłatwiejszy poprzez to oto okienko na świat. No, okno.
Nic jednak nie zastąpi bezpośrednich kontaktów, spotkania, rozmowy. No i w zasadzie dziś chciałabym przedstawić kilka osób, które poznałam najpierw jako internautów, a potem osobiście. Bo to ciekawe jest. Chciałabym spotkać się z jeszcze kilkoma co najmniej osobami i może kiedyś... kto wie?

Melduję się (z Westerplatte)

Już kilkakrotnie dostałam opeer za to, że nie piszę.
No bo to jest tak - jak byłam sama i nie miałam do kogo gęby otworzyć - pisałam. Jak mi było do tego źle i mnie chciało rozszarpać od środka - pisałam dużo. A teraz rozmawiam. Z mężem przede wszystkim.

Początek

Po długich i ciężkich........ tadaaaammmm, witam ponownie w innym miejscu.
Zobaczę czy się tutaj zadomowię na dłużej. Nie, że w poprzednim miejscu mi się tak strasznie nie podobało, ale jak zmieniać to zmieniać :)).
Pogrzebię, popatrzę, dopasuję się i znowu będę miała swoje miejsce wirtualne. A co!