Kolejny rok minął

A następny nadchodzi, zbliża się, jest tuż tuż.

Moja tegoroczna choinka

Oto ona.

Ubranie dla choinki

Skończyłam.

Uffff

A było tak.

O niedyspozycji na koncercie był poprzedni post, napisany chyba wieeeki temu. Wspomniałam w nim też, że w końcu trafiło moje dziecko do szpitala.

Empatia

A raczej jej brak.

To sobie ustaliłam termin......

Jak to jest, że wszystko układałam wedle tego, aby mnie pasowało, a teraz kombinuję jak wszystko ze sobą zsynchronizować?

Urodziny Syna

Dokładnie 12 lat temu zostałam mamą.

Bardzo odpowiada mi ta rola.

Bardzo.

Joanna

Bardziej znana jako Chustka.

Link do Jej bloga w mojej "linkowni".

Dziecko w autobusie

Leje, zimno, nieprzyjemnie.

Nie wierzę

Nie wierzę, że to połowa października, a ja niczego tu nie napisałam.

Namotane

W ostatnich kilku tygodniach narobiłam sporo nowych prac.
Sypnęły się zamówienia na frywolitki.

No i wykibicowaliśmy

Matematycy - do dzieła

Fajowe zadania. Klasa VI szkoły podstawowej - dla przypomnienia.

Rysunki

Ale się wq.... łam......

Kibicujemy

Polskaaaaaa, Biało-czeeerwoni !!!!!

Jestem upierdliwa

Nietrudno zauważyć, że ostatnio dość często zdarza mi się korzystać z procedury reklamacyjnej.
Oto kolejne :)

Bardzo udany dzień

Złamałam część do robota kuchennego.
Poszukując części zapasowej w czeluściach internetowych spiekłam za bardzo drożdżówkę.
Nie zdążyłam do biura obsługi aby przedłużyć umowę (chociaż nadal nie pojmuję, że punkt czynny do 18tej, a o 17.30 już nie można pobrać numerka bo panie "nie zdążą". W takim układzie powinno się też zamykać np. sklepy wcześniej).
Wywaliłam nagromadzone pretensje do Taty bo się przelało - ja wiem, powinnam przełknąć bo On się po prostu tak starzeje, ale stanęło mi już w gardle.
Przegapiłam film, który zaznaczyłam w programie jaskrawym zakreślaczem.

Tak, to był bardzo udany dzień.

Sprawy parkingu ciąg dalszy

Miałam opisać co było dalej i jakoś mi tak sprawa się odwlokła, a później umknęła w ferworze walk przeróżnych.
To naprawdę było niemal dwa i pół miesiąca temu ????

1 września

Kolejny rok szkolny się rozpoczyna.

Magiczne literki UFG czyli problem

Kilka problemów, ale głównie - ubezpieczenie auta. Taka prosta sprawa zrobiła się bardzo skomplikowana.
I długa ta notka będzie, bo wyjaśnianie i załatwianie sprawy zajęło mi kilka dni.

Porządki

Postanowiłam, że w pokoju Syna należy zrobić generalny porządek.

Koniec urlopu

Od pisania oczywiście, bo przecież mam urlop permanentny od jakiegoś już czasu.

Sztuczna kolejka

Do lekarza oczywiście.

Bezdomna

To tytuł książki Katarzyny Michalak.

Kabelek

Z cyklu "dbamy o klienta", znaczy jak go zrobić w balona.

Duma

Jestem dumna.

Przywołana do pionu

Wiem, wiem, mam tyły w pisaniu.

Postawa tzw. obywatelska

Nie wiem, czy ktokolwiek widział taką prowokację.

Dzień Ojca

A powinien być Dzień TATY

Parking

Mieszkam w centrum miasta, w strefie płatnego parkowania.

Drzewa

Jedna z dróg dojazdowych do miasta wiedzie przez aleję drzew.

Jak mało trzeba do szczęścia

Woda.
Konkretnie ciepła woda.

Chłop w kuchni

Syna naszło na galaretkę.

Kamienne tablice

Takiego wrzenia wokół lekarzy jeszcze chyba nie było. Albo ja nie pamiętam.

Nie ma chyba osoby, która o sprawie nie słyszała, nie zna treści deklaracji wiary lekarzy katolickich, nie zastanawiała się nad jej skutkami.

I chyba każdy ma jakieś wyrobione zdanie na ten temat.

Geometria i historia

Koniec roku zbliża się wielkimi krokami. Szkolnego roku oczywiście.

Post muzyczny :)

Hue, hue

Sezon grilowy

rozpoczęty, więc dziś o kiełbasie.

Dzień pełen niespodzianek

Dzisiejszy dzionek zaczął się jak każdy inny, znaczy zadzwonił mi budzik.

Ukryta prawda

Święta, święta i po świętach.
Będą następne, ani się człowiek obejrzy. Coraz szybciej ten czas zasuwa.

Wielkanoc

W te piękne święta,

W te dni radosne, oczekiwane,

Niech Wam mili będzie wiosennie, 

słonecznie i świątecznie. 

Niech cieszą Wasze oczy 

kolorowe pisanki i wielkanocne baranki. 

Niech się w śmigus-Dyngus woda na Was leje, 

A Baranek przyniesie radość, pokój i nadzieję.

Radosnego Alleluja Dla Wszystkich !!!

Spółka wodna - pokłosie czyli ciąg dalszy

Chłechłe

Wspomnienia wiecznie żywe

Zapodałam sobie lekturę. Takie czytadło do poduszki miało być.

Skąd się bierze niewiedza?

Jak to jest, że dzieciaki mają tak koszmarnie marną wiedzę ?

To takie proste

Przed naszą kamienicą jest spory plac.
Po drugiej stronie placu jest warsztat samochodowy.

Wózki sklepowe

Scena spod Lidla.

Cisza i spółka wodna

W blogosferze cisza.

Nienawidzę

Nie-na-wi-dzęęęęęęę złodziei.
Nienawidzę.

Radocha

Mam wynik.

Brak czasu

Normalnie na nic go nie mam. Bo się zafrywolitkowałam.

Dzień kobitek

Pamiętam, jak dawno dawno temu miałam odpowiedzieć na kilka pytań dotyczących partnera.

Kontrola

Poszłam sobie do kontroli do pana doktora ortopedy.

ZHDK

czyli zasłużony honorowy dawca krwi. W zasadzie powinno być dużymi literami.....

Kabaretowo

Luty obfituje u nas w kabarety. Mało tego - w moje ulubione kabarety.

Przykre

Bardzo przykro jest patrzeć na postępujące starzenie się Rodziców.
Ojjj, bardzo.

Tabletki

Miałam dziś napisać o czymś bardzo ważnym, co rozpoczęło się dawno temu, a skłoniła mnie do tego moja Siostra.

Kolejna reklamacja, czyli antyreklama

Tym razem chodziło o buty.

Dziecko na wyjeździe

Jestem w domu, tutaj najszybciej się wygoję i mam najlepszą opiekę.
Na wynik muszę czekać dłuuugo - nawet 4 tygodnie. Postaram się chwilowo o tym "zapomnieć".

...

No, to idę.
Jeść mi się chce jak fiks. Kawy mi się chce jak dwa fiksy.
Wrócę bez paskudnego klienta, mam nadzieję, że szybciutko.
Pozostanie tylko czekać na wynik kto on zacz.


To nara.

Zumba

Muszę pokazać światu kotę, no muszę.

Sklepik

Pozwoliłam sobie umieścić widget do sklepiku (na bocznym pasku), w którym umieściłam moje rękotwory.
Strasznie mi spasowało motanie na igle, piękności z tego wychodzą.  Poza domem są już dwa komplety i dwie pary kolczyków :).
Co zrobię to wrzucę w ramach dostawy towaru :)

Wszystko do obejrzenia w zakładce - zapraszam do Pętelki.

Pamięć

Tak mi się dwojako dziś ten temat pojawił.

Angielski

Z powodu mojej niemoty w temacie, Syn pobiera nauki u osoby trzeciej. Czyli po prostu korzysta z korepetycji.

Bez tytułu

Szczęściara ze mnie.
Mój mąż jest cudowny w łóżku.

Routerek

Miałam awarię. Czyli nie miałam internetu w domu. Bywa. To co najważniejsze luknęłam sobie na komórce, danych od operatora w ramach abonamentu mam sporo. No bywa.

Sportowo

No pięęęęęękny mecz zagrali wczoraj nasi szczypiorniści - aż miło patrzeć na taką walkę.

Poniedziałek

Czekałam na ten dzień z duszą na ramieniu. Mąż też.

Droga

Przeczytałam książkę. Nie książkę - wizję. Przerażającą wizję.

Frywolna fotorelacja

Jako, że mam ostatnio dużo czasu do zagospodarowania, najlepiej tym, co absorbuje uwagę, zaczęłam naukę pewnej sztuki.

Ofiara losu

Dzięki serdeczne za wszystkie kciukasy i podpory psychiki.

Mądry Polak po szkodzie

Jakieś dwie godziny temu zadzwonił mój telefon. Myślałam, że to kurier, ale to nie był kurier.....

Bardzo na serio

Ostatni miesiąc odpuściłam sobie media ograniczając się do pobieżnego słuchania i przeglądania informacji.

Czekanie

Zaczęłam czekać na wynik dzisiejszych biopsji.

Nowa strona

Tak na początku Nowego Roku zapraszam na nową stronę pt. "Otwórzmy serca".