sobota, 12 kwietnia 2014

Spółka wodna - pokłosie czyli ciąg dalszy

Chłechłe
- wyszło szydło z worka,
prawda na jaw czy jakkolwiek to mówiąc - takie naliczenie dostali WSZYSCY. Natychmiast zapłaciło jakieś 3/4 towarzystwa. Kasiorę oddają wyłącznie tym, którzy się o to zwrócą. Reszta to czysty zysk. Czyli bandyctwo i jawne naruszenie prawa. Gdzie my żyjemy ????????
A ja jak zawsze kiedy nóż mi sie w kieszeni otwiera (i nie jest ważne, że noży po kieszeniach nie noszę) wysmarowałam pisemko bezpośrednio do spółki wodnej informujące o bezprawnych działaniach tejże "firmy", z którą zawarli umowę z "sugestią" podjęcia działań zmierzających do zwrotu z urzędu kasy wszystkim oszukanym. A co dalej zobaczymy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

A Ty, co o tym sądzisz?