Pamiętam, jak bardzo źle się poczułam, kiedy przyszło mi zrobić krótką wyliczankę.
Miałam wymienić pięć jednoznacznie pozytywnych cech mojego mężczyzny. Cech, które nie były związane z moją osobą. Bo ktoś może być np wspaniałym partnerem, a w życiu podłą szują.
Było mi straszliwie ciężko doszukać się aż pięciu cech tak jednoznacznych, że byłabym pewna jak się mój ówczesny mąż zachowa.
Dziś nie mam problemów z takim wyliczeniem. Dziś zapytałabym - tylko pięć?
Ale ograniczając się do pięciu natychmiast wymieniam - honor, pracowitość, uczciwość, prawdomówność, bezinteresowność... i muszę się zatrzymać bo jest ich więcej.
Kolejne pytanie dotyczyło cech, które dotyczą mnie. Jaki jest mój partner w stosunku do mnie i znowu pięć cech. I znowu - tylko pięć? Oddanie, lojalność, szczerość, szczodrość, troskliwość.
I wszystko, co składa się na to, że mogę na nim polegać i mu ufać.
Wszystko to, co z każdego dnia robi dzień kobiet i walentynki w jednym.
I takich partnerów życzę wszystkim kobietom w dniu ich święta.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty, co o tym sądzisz?