Ponad kilometrowy zielony tunel robi niesamowite wrażenie, za każdym razem (a jeździmy tą drogą często) tak samo mnie urzeka. Największe wrażenie robi późną wiosną, właśnie teraz.
Wjeżdżamy do miasta.
Mówię, że uwielbiam tędy jeździć, Syn dołącza do mnie. Mąż (dla równowagi) mówi, że dużo tu wypadków (no tak, to prawda, stoi kilka krzyży), że jest dość niebezpiecznie na przykład podczas burzy bo gałęzie lecą na samochody. Syn na to:
"czyli można powiedzieć, że to powalający widok i zabójcze piękno?"
Proszszsz, jak poetycko..................
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
A Ty, co o tym sądzisz?