piątek, 17 stycznia 2014

Frywolna fotorelacja

Jako, że mam ostatnio dużo czasu do zagospodarowania, najlepiej tym, co absorbuje uwagę, zaczęłam naukę pewnej sztuki.

Frywolitki.

Coś, co było dla mnie kompletnie niepojęte i straszliwie skomplikowane.
Ale jakże piękne

Przykładzik pojedynczego elementu






A tutaj cudeńka, z których powstają przeróżne większe cuda




Frywolitki można robić na kilka sposobów i przy wykorzystaniu różnych narzędzi. Czółenko pozostaje dla mnie jak na razie wielką tajemnicą, zwłaszcza po przeczytaniu jak prościutkie jest wykonywanie koronek tą techniką. Jak się patrzy na kogoś, kto macha czółenkiem to prościzna......





Metodą szydełkową nie próbowałam i jakoś mnie nie zachęca. Ale jest jeszcze jedna - frywolitki można wykonać na igle. Specjalnej, przeznaczonej do robienia frywolitek. I to mi podeszło.
Ambitnie zabrałam się za samonauczanie, korzystając oczywiście z kursów i kursików dostępnych na internecie.

Tadaaaam - oto efekty:

Moja pierwsza w życiu frywolitka (albo cos frywolitkopodobnego) powstała przed sześcioma dniami.


Nie bardzo jest się czym chwalić, poskręcane, powywijane, ale w końcu załapałam kierunki, obroty, węzełki, słupki, pikotki, kółeczka i łuczki



i zaczęłam nabierać lekkiej wprawy.


Kolejnym krokiem było zrobienie zamkniętego elementu


Różni się znacznie od tych na górze, ale ćwiczenie czyni mistrza.

Bo zamierzam zrobić sobie niedługo jaja


Piękne, prawda?




Próbnie zrobiłam takie - już fajnie wygląda, a na ciemnej wydmuszce mam nadzieję będzie ładniejsze.



Ale skoro do robienia jaj zostało jeszcze troszkę czasu, postanowiłam wczoraj spróbować swoich sił w innym frywolitkowym temacie i popełniłam




Czyli raczej już się nauczyłam.

I co ja teraz będę robić?












3 komentarze:

  1. Piękne ! Ja też takie chcę :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na razie robię dla przyjemności, ale myślę nad wystawieniem rękotworów na allegro jak będę miała kilka wzorów. Pokazałam na fb i się podoba, pokazałam Mamie i .... robię Jej komplecik.

      Usuń
  2. Szacun :) Piękne są Twoje rękodzieła. Ja jestem okropne beztalencie, choć chęci miewałam, ale na chęciach się skończyło ;) Na prawdę pięknie

    OdpowiedzUsuń

A Ty, co o tym sądzisz?