wtorek, 12 listopada 2013

Reforma szkolnictwa

Zadanka takie
Sharon Stone jest wspaniałą amerykańską aktorką filmową. Przez 8/19 swojego dotychczasowego życia chodziła do szkoły. Dwa lata po skończeniu szkoły została Miss Stanu Pensylwania i rozpoczęła studia. Studiowała tylko 4/76 swego życia, po czym przez2/38 pozowała do zdjęć dla "Elle" i " Vogue". Później przez 10/95 swego życia grała epizody w filmach Woody Allena i Cloude Lelucha. Przez 1/19 życia była żoną a następne 4/38 grała w serialach. Przez ostatnie 6 lat uznawana jest za jedną z największych gwiazd kina. Ile lat ma obecnie Sharon Stone?







Klasa V, co widać. Szkoła i klasa jak najbardziej powszechna.
Nie brali równań z niewiadomą X, zatem zadanie należy rozwiązać bez jej zastosowania.
I wiecie co? Nie wiem jak. Nawet, gdyby dane były kompletne (bo nie podano np. w jakim wieku poszła do szkoły i czy wszystkie wymienione ułamkami okresy czasu są odrębne - bo przecież mogą i raczej powinny się pokrywać) to nie mam pojęcia jak wyjaśnić i pokazać dziecku sposób rozwiązania.
Bo rozwiązałam.  Może zrobiłam źle, może zadanie archaiczne, albo z kosmosu bo Sharon urodziła się w 1958 roku więc na pewno nie ma 38 lat, ale wyszło mi tak i sposobem bez równania i z równaniem - i byłam z matmy bardzo dobra (chociaż dawno to było). Jednak nie mam pojęcia jak mam wytłumaczyć dziecku zadanie tak, aby zrobiło podobne samodzielnie na sprawdzianie.
Czuję się z tą świadomością źle.
Syn jest zdumiony, że mam z zadaniem problem.
Ja też.


Zadanie 4 jest mozolne.
 "Stado mrówek żyło w ogromnym mrowisku, zbudowanym z 3460 igieł po 26,75g każda i z 2751 ziarenek piasku po 3,489g każde. Mrówki mieszkały w mrowisku w luksusowych pokojach, po 2 mrówki w każdym pokoju. Oblicz, ile waży ogromne mrowisko i ile luksusowych pokoi w nim się mieści, jeśli w mrowisku mieszka 367 598 412 mrówek".

Zdecydowanie łatwiejsze i spokojnie do rozwiązania przez dziecko. Ale dorosłe osoby, którym przeczytałam zadanie zapytały "a można użyć kalkulatora?"


Zadanie 5 jest wredne.
"Książka ma 200 stron. Pierwszego dnia Ania przeczytała 2/5, a drugiego 3/4 książki. Ile stron musi przeczytać trzeciego dnia, aby skończyć książkę?"

A ja znowu dopytam - te 3/4 to z tego co zostało po przeczytaniu 2/5 czy z całości? Bo jak z całości to Ania chyba sama dopisała 30 stron już drugiego dnia, albo zaczęła czytać do początku.



No.
I dlatego właśnie nie zgadzam się z popularnym dowcipem o poziomie nauczania po reformie.


Na pewno zadania nie są prostsze niż kiedyś.
My odebraliśmy solidne podstawy, gruntownie wbite do głów na prostych, jasnych i klarownych przykładach. W szkole podstawowej nie było podstępów, kombinacji i zadań na logikę. Ta weszła w klasach ponadpodstawowych, kiedy wiedza podstawowa siedziała w głowach pewnie i stabilnie, gotowa do tego aby jej użyć do skomplikowanych zadań w klasach starszych.
Dziś dzieciakom wtłacza się za dużo na raz i za bardzo skomplikowanie. Dlatego nie pamiętają, zapominają, nie mają utrwalone. Dlatego później nie potrafią zastosować najprostszych rzeczy i ich wiedza woła o pomstę do nieba.


Zapraszam do rozwiązania II zestawu zadań klasy V szkoły podstawowej, powodzenia życzę już przy zadaniu nr 1.

Do klasy V chodzą dzieci 11 letnie, a z końca roku są jeszcze 10latki. Aż strach pomyśleć, że takimi problemami obarczone wkrótce zostaną niektóre nawet 9latki.
No, chyba że znowu reforma szkolnictwa ułatwi im naukę i obniży poziom wymagań.
Oby nie tak jak dotychczas. Bo prześmiewczo zamysł reformy przedstawia dowcip o drwalu, a jej rzeczywiste wyniki powyższy zestaw zadań.









13 komentarzy:

  1. Sharon Stone - mnie też wyszło 38 lat, założyłabym że okresy ułamkowe nie nakładają się.
    Może wytłumaczyć jakoś tak:
    Życie sharon = całość
    Ułamki są częścią całości
    I wtedy: 8/19+4/76+2/38+10/95+1/19+4/38+(2 lata+6 lat)=całość
    czyli, po dodaniu: 15/19 + 8 lat (nie wiemy jaki to ułamek całości) =całość, czyli te brakujące 4/19 do 19/19 (całości) będą się równać 8 lat. Wobec tego 1 rok, to będzie (4/19: 8) część całości, więc 4/19 x 1/8 =1/38, czyli całość życia to 38/38, 38 lat.
    Ale faktycznie trudne. Rozwiązywałam takie zadania w V klasie podstawówki ale jak przygotowywałam się do olimpiady matematycznej (jakieś 35 lat temu). A jak tłumaczą je nauczyciele?
    Pozdrawiam
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I tu jest najlepsze - nie tłumaczą, zadają do domu. A potem podobne są na sprawdzianach.
      Nie wiem, czy zapamięta, ale pojął w taki sposób.
      Suma ułamków to część życia. Wspólny mianownik 380, po zsumowaniu i skróceniu ma 30/38. Pozostała część 8/38 to 8 lat. Z tego wynika, że każda 1/38 to jeden rok.

      Usuń
    2. Tylko, że (pomijając błędy zadania) 30/38 skraca się na 15/19 i wtedy już tak łatwo się tego dziecku nie wytłumaczy.

      Usuń
    3. Dlatego nie wiem, czy na sprawdzianie nie polegnie na podobnym. Na razie bez podpowiedzi sam nie skraca do liczb przydatnych czy ułatwiających resztę obliczeń.

      Usuń
    4. To mniej więcej podobnie. Tak, na pewno łatwiej wyjaśnić 30/38 niż 15/19.
      Jeśli chcesz żeby zapamiętał, ułóż mu podobne zadanie o nim samym :)
      Pewno nauczyciele też nie wiedzą jak to wyjaśnić... Świadczy to o nich samych...
      Ella-5

      Usuń
  2. W piątym rzeczywiście chyba musi być pomyłka - jasno jest napisane 3/4 książki, czyli z całości. Czyli masz rację, że musiała chyba dopisać 30 stron :)
    Wciągnęły mnie zadania...
    Ella-5

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie ma pomyłki. Dziecko ma właśnie samo dojść do tego, że dane są błędne. Mój syn stwierdził, że po prostu źle policzył bo mu zły wynik wychodzi i zadanie zostawił.

      Usuń
  3. Pierwsze zadanie jest nierozwiązywalne ponieważ brak danych.
    Nie ma informacji czy okresy nakładają się na siebie czy nie i żaden okres ułamkowy nie jest jasno powiązany z liczbą lat by można to było przeliczyć.

    Zadanie z książką jest niepoprawne językowo, ktoś nie umie pisać po polsku i stąd wychodzi, że dziewczynka czytała książkę drugi raz od nowa :)

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zadania niestety SĄ rozwiązywalne.
      Wszystkie są niepoprawnie zbudowane. Sharon z zadania poszła do szkoły w wieku 0 lat. Założenie zadania jest takie, że się nie nakładają (łączniki - potem, później, następnie).
      Co do książki to właśnie o to chodzi, żeby dziecko od razu stwierdziło ten bezsens.

      Usuń
    2. Zadanie niepoprawnie zbudowane nie jest rozwiązywalne.
      Ucząc tak dzieci oduczamy je logicznego myślenia.
      Pomijając pójście do szkoły w dniu urodzenia z tego zadanie NIE wynika, że kolejne okresy się na siebie nie nakładają, tylko przy niektórych jest to jasno napisane.
      Twórca tego zadania sam miał problem z logicznym myśleniem, teraz szkodzi dzieciom.

      Usuń
    3. Ja się w pełni z tobą zgadzam. Jednak nie ma to wpływu na fakt, że dziecko zadanie rozwiązać ma i już.
      Jeśli się przyjrzysz treści tych zadań, to wszystkie po kolei sa do zakwestionowania.
      Ale wedle reformy własnie takie nauczanie jest naszym dzieciakom zalecane i według wszystkich "mądrych" poprawne. Na dodatek z założenia mają niby łatwiej.

      Usuń
    4. Ręce opadają i aż żal tych dzieciaków.
      Bo uczy się je, że niektóre zadania nie są dobrze sformułowane i nie da się ich zrobić (zadanie z książką) a potem sami twórcy źle formułują zadania a dziecko jednak ma je rozwiązać.
      Na przykład zadanie o uczeniu się języków obcych też jest źle napisane, bo nie jest napisane, że każde dziecko uczy się tylko jednego języka (może przecież dwóch) i że został już tylko rosyjski (bo może jeszcze włoski?).
      W ten sposób zabija się logikę u dzieci..
      I nie wyobrażam sobie 9,5 latków po reformie robiących te zadania.
      Poza tym od wytłumaczenia idei, sposobu rozwiązywania danego typu zadań jest nauczyciel w szkole a nie rodzic w domu...

      Usuń
  4. HEE ta gwiazda jest z 1958 roku to jakie 38 lat?

    OdpowiedzUsuń

A Ty, co o tym sądzisz?